Rozwód jest z reguły kulminacją wielu drobnych sytuacji, które doprowadzają do rozkładu pożycia. Małżonkowie często w pewnym momencie orientują się, w którym kierunku zmierza ich małżeństwo i zaczynają się przygotowywać do sprawy o rozwód.
Dowody do rozwodu
Najlepszym przygotowaniem – oczywiście poza lekturą mojego bloga 🙂 – jest gromadzenie dowodów, które będą mogły zostać wykorzystane w sprawie sądowej o rozwód. Obok dowodów z zeznań świadków, korespondencji (w tym e-maili, smsów, wydruków z komunikatorów internetowych) często udaje się utrwalić na nagraniach rozmowy, który świadczą o pewnych istotnych okolicznościach związanych np. z tym, kto ponosi winę za rozpad małżeństwa.
Czy takie nagranie może być dowodem w sprawie o rozwód? Nie wiem dlaczego, ale obiegowa opinia jest taka, że przeprowadzenie takiego dowodu jest niedopuszczalne. Przynajmniej z takim zdaniem moich Klientów bardzo często się spotykam. Nie wiem skąd takie przekonanie.
Problem dopuszczalności takich nagrań w sprawach rozwodowych jest już – raczej – przesądzony. W jednym ze swoich orzeczeń Sąd Najwyższy wyraźnie wskazał, że takie nagranie może być uznane jako dowód w sprawie. Szczególnie dotyczy to sytuacji, kiedy to osoba nagrywająca sama brała udział w rozmowie. W takiej sytuacji – jak uznał Sąd Najwyższy – nie dochodzi do naruszenia żadnego z dóbr osobistych, w szczególności tajemnicy korespondencji.
Oczywiście, możliwość posługiwania się takim dowodem daje możliwość do nadużyć. Wyobraźmy sobie sytuację, w której małżonka umyślnie na oczach męża uszkadza (rysuje) samochód, a następnie włącza dyktafon. Nagrana sytuacja nie będzie z pewnością obiektywnym dowodem na sposób zachowania męża w stosunku do żony. Dlatego dowód z nagrania nie będzie traktowany jako jedyny, prawdziwy i absolutny dowód na określone okoliczności. Tak jak każdy inny dowód (z przesłuchania świadków lub stron, bądź dowód z dokumentu) będzie on podlegał swobodnej ocenie przez skład sędziowski rozpatrujący sprawę.
Powyżej wskazałem, że dopuszczalności posłużenia się nagraniem w sprawie o rozwód jest już – raczej – przesądzona. Piszę „raczej” dlatego, że zdarzają się przypadku, w których sądy rzeczywiście nie dopuszczają takiego dowodu (oddalają zgłoszony wniosek dowodowy).
Czy zatem zawsze opłaca się zgłaszać w sprawie o rozwód dowód z nagrania?
Oczywiście, że TAK. Po pierwsze, nawet jeśli nasz wniosek dowodowy zostanie oddalony, to być może sąd wyższej instancji (sąd odwoławczy) będzie miał inne zdanie na ten temat, niż sąd orzekający w pierwszej instancji. Zatem jeśli sąd pierwszej instancji oddali nasz wniosek, to zawsze będziemy mieli argument do ewentualnej apelacji (odwołania).
Poza tym, wnioskując o przeprowadzenie dowodu z nagrania z reguły jednocześnie załączamy płytę z nagraniem do akt sądowych. Skład sędziowski będzie miał dostęp do tej płyty. Może nawet będzie chciał ją przesłuchać, po to, żeby dokonać oceny przed ewentualnym oddaleniem naszego wniosku. Zapoznanie się z tym nagraniem, nawet bez oficjalnego dopuszczenia go jako dowodu może wpłynąć na to, w jaki sposób sędzia będzie oceniał inne zgromadzone w postępowaniu dowody. Żaden sędzia oficjalnie tego nie powie, ale takie nagranie, którego sąd ostatecznie nie dopuścił, też może „tylnymi drzwiami” wpłynąć na wynik procesu. Z tego samego powodu niekiedy razem z płytą CD do akt załącza się transkrypcję dialogu – czyli zapis rozmów prowadzonych pomiędzy małżonkami w wersji pisanej. Łatwiej jest rzucić okiem na papier, niż uruchamiać nośnik z nagraniem.
Co jeszcze może być dowodem w sprawie rozwodowej?
Wszystko, co pozwoli ustalić stan faktyczny. Standardowymi środkami dowodowymi w postępowaniu rozwodowym są zazwyczaj zeznania świadków. Często też strony próbują udowodnić swoje racje przy pomoc dokumentów. Zeznania podatkowe i rachunki będą niezastąpione przy ustalaniu wysokości alimentów, zaświadczenia ze szkoły, czy od psychologa mogą przydać się przy rozstrzyganiu kwestii dotyczących władzy rodzicielskiej.
Również wydruki z portali społecznościowych będą cennym źródłem dowodowym . I nie chodzi tu tylko o kwestę winy jednego z małżonków, ale też o ustalenie okoliczności związanych z alimentami (zdjęcia z egzotycznych wycieczek świadczą o zasobności portfela).
Coraz popularniejsze jest także korzystanie z pomocy prywatnego detektywa, w sytuacji gdy małżonek podejrzewa zdradę. Najczęściej detektyw po otrzymaniu zlecenia przez jakiś czas śledzi drugiego małżonka, a następnie sporządza raport, często wzbogacony dokumentacją fotograficzną. Raport detektywa może zostać zaliczony w poczet materiału dowodowego.
Należy pamiętać, że dowodem w sprawie o rozwód jest nie tylko, to, co zostanie przedłożone przez Was do akt sprawy, ale również dowody, które sąd zdecydował się dopuścić z urzędu np. wywiad kuratora. Sąd zleci taki dowód, gdy ma wątpliwości, czy na przykład posiadasz właściwe warunki lokalowe, by dziecko mogło u Ciebie nocować, albo zaniepokoją go doniesienia w związku z sytuacją dziecka np. wagarowanie, informacje o nadużywaniu alkoholu przez rodzica itp. Wywiad kuratora pomoże takie zarzuty zweryfikować, bo jak już zapewne wiesz w przypadku orzekania o winie fałszywych oskarżeń pojawia się bez liku.
W sprawie o rozwód często przeprowadza się dowód z opinii biegłych. Opinia ma wyjaśnić jak ma wyglądać kwestia władzy rodzicielskiej i kontaktów z dziećmi. Przeprowadzania tego dowodu można uniknąć, jeśli te kwestie uzgodnicie między sobą.
Gdy już wszystkie inne dowody zostały przeprowadzone, wówczas sąd dopuszcza dowód z przesłuchania stron. Jest to swoista kropka nad ‘”i”, a końcowe przesłuchanie pozwoli Ci na ustosunkowanie się do wszystkich okoliczności, których dotyczyło postępowanie. Dowód ten ma trochę inny charakter niż pozostałe dowody – sąd ocenia go z dużą dozą ostrożności, wiedząc, że gdy dochodzi pomiędzy małżonkami do rozkładu pożycia, to każdy próbuję się nieco wybielić.
Dowody w sprawie rozwodowej każdorazowo są oceniane w sposób indywidualny. Bywa, że kilkugodzinne zeznania świadka mniej wnoszą do sprawy, niż jeden sms od kochanki, zawierający dwa słowa (zgadnij jakie).
Przeczytaj także: