Pisałem już, że warunkiem uzyskania rozwodu jest całkowity i trwały rozkład pożycia małżeńskiego. Więcej na temat może przeczytać we wpisie pod tytułem „Kiedy sąd wyda wyrok rozwodowy?„
Istnieją jednak pewne sytuacje, kiedy pomimo stwierdzenia wyżej wskazanego warunku sąd oddali powództwo o rozwód.
Kiedy sąd nie da rozwodu
Przepisy prawa rodzinnego mówią o trzech takich przypadkach. Pierwszym z nich jest sytuacja, w której sąd uzna, że wskutek orzeczenia rozwodu miałoby ucierpieć dobro wspólnych małoletnich dzieci małżonków.W praktyce z tą sytuacją spotykam się niezmiernie rzadko. Z reguły bowiem sztuczne utrzymywanie martwego związku wywołuje wiele stresów małżonków, który przelewany jest na dzieci. Funkcjonowanie w atmosferze ciągłych kłótni i awantur jest mniej korzystne dla dzieci niż uregulowanie spraw rodziny w ramach postępowania rozwodowego.
Sąd oddali powództwo o rozwód również wtedy, kiedy uzna, że orzeczenie rozwodu byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Jest to również sytuacja bardzo wyjątkowa, a wyroku oddalając powództwo na tej podstawie zdarzają się niezmiernie rzadko.
Rozwód nie jest także dopuszczalny w sytuacji, kiedy żąda go małżonek wyłącznie winny rozpadu pożycia, natomiast drugi małżonek – niewinny – nie wyraża zgody na rozwód. Oddalenie powództwa na tej podstawie wymaga w pierwszej kolejności wykazania wyłącznej winy małżonka występującego z pozwem, co jest stosunkowo skomplikowane.
Należy jednak wskazać, że sąd może wydać orzeczenie rozwodowe pomimo braku zgody niewinnego małżonka pod warunkiem, że uzna iż brak jego zgody jest sprzeczny z zasadami współżycia społecznego (np. kiedy jest motywowany chęcią zemsty czy szykany wobec małżonka).