Rozwód za porozumieniem stron
Rozwód za porozumieniem stron jest preferowanym i zdecydowanie polecanym przeze mnie sposobem na zakończenie małżeństwa. Nie chodzi o to, że są to sprawy proste, bo w ten sposób można rozwiązać spory bardzo skomplikowane. Po prostu wolę rozwiązywać sprawy za pomocą negocjacji, które uwzględniają interesy obu stron, a wynikiem takich negocjacji może być właśnie rozwód za porozumieniem stron.
Zalety rozwodu za porozumieniem stron
Pierwszą zaletą jest krótki czas trwania postępowania sądowego. Jak wiesz, czas to pieniądz. Rozwód za porozumieniem stron to też oszczędność pieniędzy.
W wielu wypadkach, jeśli strony porozumieją się we wszystkich istotnych kwestiach, rozwód wraz z podziałem majątku można uzyskać już na pierwszej rozprawie, czyli ok. 3 miesiące po złożenia pozwu rozwodowego.
Potrafisz to sobie wyobrazić?
Niecałe 100 dni od dzisiaj dzieli Cię od nowego początku. Potem będziesz wolny i niezależny finansowo (lub wolna i niezależna). Czas i energię, którą musiał(a)byś poświęcić na niekończące się postępowanie rozwodowe, a potem odrębną sprawę o podział majątku poświęć dziecku (dzieciom) i sobie.
Zamiast płacić adwokatowi za kolejne rozprawy weź dzieciaki i pojedźcie na kilka dni w góry…
Musisz przyznać, że taka wizja jest całkiem przyjemna. Jeśli tak, to czytaj dalej …
Rozwód za porozumieniem stron – jak to zrobić?
Przede wszystkim musisz pamiętać, że podstawowym warunkiem udzielania przez sąd rozwodu jest całkowite i trwałe ustanie pomiędzy małżonkami więzi właściwych dla małżeństwa (czyli więzi fizycznej, duchowej i gospodarczej). Sąd musi ustalić że nastąpił rozkład pożycia nawet wtedy, gdy małżonkowie ustalą w drodze porozumienia, że takie więzi pomiędzy nimi ustały.
Dlatego w każdej sprawie o rozwód – nawet za porozumieniem – sąd będzie musiał wyznaczyć rozprawę i przesłuchać małżonków celem ustalenia, że rzeczywiście nastąpił trwały i zupełny rozkład małżeństwa.
Mając powyższe na uwadze warto – idąc na sprawę rozwodową – być gotowym na wyjaśnienie, że tego typu więzi zostały zerwane, a także ewentualnych i wiarygodnych przyczyn takiego stanu rzeczy. Dobrze jeżeli pozew rozwodowy również zawiera opis tych okoliczności.
Kiedy nie dojdzie do rozwiązania małżeństwa?
Wypada także pamiętać, że sąd może „nie dać rozwodu”, jeśli sprzeciwia się on dobru wspólnych małoletnich dzieci stron.
Warto zatem być przygotowanym na wyjaśnienie w trakcie sprawy rozwodowej lub w ramach wywiadu przeprowadzanego przez kuratora, że rozwód nie spowoduje znacznego osłabienia więzi rodziców z dziećmi, a nawet – że doprowadzi do oczyszczenia atmosfery pomiędzy rodzicami, co będzie zgodne z dobrem dzieci.
Rozwód bez orzekania o winie a alimenty na współmałżonka
Jeśli nie macie dzieci to w zasadzie poza tym, że musicie porozumieć się co to tego, żeby sąd nie orzekał o winie, niczego więcej nie trzeba ustalić. No chyba, że przewidujecie alimenty dla jednego z małżonków. Moja rada jest taka, żeby się przy tym nie upierać.
W przypadku braku wyłącznej winy jednego z małżonków alimenty będą należeć się tylko wówczas, gdy drugi małżonek znajdzie się w niedostatku. Jeśli jesteś zdrowy i w sile wieku, to nie licz na alimenty w sprawie sądowej. W takiej samej sytuacji nie żądaj ich w ramach porozumienia.
Jeżeli w ciągu pięciu lat od rozwiązania związku małżeńskiego sytuacja jednego z Was drastycznie się pogorszy, bo np. ulegnie wypadkowi, będzie mógł pozwać byłego małżonka w odrębnym procesie.
Jeśli po rozwodzie planujecie mieszkać w jednym wspólnym mieszkaniu możecie ustalić sposób korzystania z tego mieszkania, ale nie musicie. Niemniej jednak sąd będzie zobligowany do uczynienia wzmianki o tym w wyroku, bo taki obowiązek wynika z przepisów kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.
Kiedy zaniechanie orzekania o winie nie będzie możliwe?
Pamiętaj, że sąd zaniecha orzekania o winie jedynie na zgodny wniosek obu stron. W praktyce oznacza to, że nie ma możliwości przeprowadzenia rozwodu bez orzekania o winie, gdy choćby jedno z Was żąda ustalenia z czyjej winy doszło do rozkładu pożycia.
Ta zasada działa też w drugą stronę: jeżeli zażądacie rozwodu bez orzekania o winie nie ma opcji, by sąd zakończył sprawę wyrokiem z orzeczeniem o winie, nawet jeżeli dojdzie do przekonania, że to byłoby słuszne.
Rozwód za porozumieniem stron a dzieci
Tutaj sprawa jest nieco bardziej skomplikowana, bo pojawia się więcej kwestii wymagających zgody pomiędzy małżonkami. Powinniście porozumieć się co najmniej co do miejsca zamieszkania dziecka (przy matce, czy przy ojcu) oraz co do wysokości alimentów na (każde) dziecko.
Rozwód bez orzekania o winie również może być burzliwy, jeśli ta sztuka Wam się nie uda. Brak zgodności co do władzy rodzicielskiej spowoduje konieczność przeprowadzania dowodu z opinii biegłych.
Konflikt co do wysokości alimentów oznacza z kolei rozbudowane postępowanie dowodowe w zakresie ustalenia potrzeb dziecka i możliwości zarobkowych rodziców.
Obecnie nie ma obowiązku regulowania kontaktów z dziećmi w wyroku rozwodowym. Ja bym jednak radził spróbować coś w tym zakresie ustalić, przynajmniej jeśli dzieci są małe.
Nie będziecie musieli kurczowo trzymać się ustaleń ze sprawy rozwodowej. Jednak takie porozumienie warto ustalić „na złe” albo przynajmniej na „ciche dni”.
Porozumieniem stron należy zatem objąć: kwestię zaniechania orzekania o winie, władzy rodzicielskiej, alimentów, ewentualnie kontaktów z dzieckiem. Przepisy kodeksu rodzinnego i opiekuńczego wymagają, by w wyroku uregulować również sposób korzystania ze wspólnego mieszkania po rozwodzie, ale rzadko jest to punkt krytyczny w negocjacji warunków zakończenia związku małżeńskiego.
Rozwód za porozumieniem stron a podział majątku
Nie jest łatwo przeprowadzić podział majątku w toku sprawy rozwodowej. W tym zakresie musicie być precyzyjni. Dlaczego? Sąd w sprawie rozwodowej może, ale nie musi orzekać o podziale wspólnego majątku. Zajmie się podziałem Waszego majątku tylko, jeżeli nie spowoduje to nadmiernej zwłoki w postępowaniu.
Z mojego doświadczenia wynika, że sędziowie pod byle pretekstem odmawiają zajmowania się tą kwestią. Jeśli tak się stanie będziecie musieli założyć drugą sprawę sądową (i znowu czekać ok. 3 miesiące na rozprawę), albo załatwić wszystko u notariusza (drożej).
Nie dajcie sędziemu pretekstu. Dokładnie określcie składniki majątku wspólnego (zwykle małżonkowie posiadają mieszkanie, dom, samochód, meble, komputer, telewizor, pieniądze itd.) miejsce ich położenia, przybliżoną wartość oraz wskażcie komu przypadną po rozwodzie.
Jak zwiększyć swoje szanse na rozwód razem z podziałem majątku?
Należy pamiętać o właściwych załącznikach do pozwu. Jeśli w skład majątku wspólnego wchodzi nieruchomość i samochód, konieczne będzie przedłożenie odpisu księgi wieczystej i dowodu rejestracyjnego pojazdu.
Jeśli chodzi o inne przedmioty, przy dokonywaniu podziału majątku nie musicie przedkładać dowodów ich zakupu. Ważne jednak, byście byli zgodni zarówno co do składu majątku wspólnego jak i wartości poszczególnych przedmiotów.
Jeśli w sprawie pojawi się jakiś punkt sporny np. nakłady, które jedna ze stron kwestionuje, możesz być pewien, że sąd nie dokona podziału majątku w trakcie postępowania rozwodowego.
Podobnie jeżeli domagasz się rozwodu z orzekaniem o winie, możesz być pewien, że sąd nie dokona podziału majątku wspólnego w trakcie postępowania rozwodowego.
Dlaczego? Bo sam rozwód z orzekaniem o winie jest czasochłonnym przedsięwzięciem zarówno z Twojego punktu widzenia, jak i z punktu widzenia sądu. Skład orzekający raczej skupi się na ustalaniu przyczyn rozpadu małżeństwa, a kwestie majątkowe pozostawi do rozpoznania sądowi rejonowemu.
A co jeśli nie możemy się dogadać?
W niektórych kwestiach (np. wysokość alimentów, sposób kontaktów z dzieckiem) może wam pomóc sędzia na rozprawie (o ile będzie miał dobry dzień i nie będzie opóźnienia na wokandzie).
Drugim sposobem jest zawnioskowanie już w pozwie o tzw. mediację. Doświadczony mediator pomoże wam dojść do porozumienia i sformułować ugodę. Podział majątku również może być przedmiotem mediacji. Oczywiście to kosztuje.
Pamiętaj, że nawet jeśli uda wam się wypracować porozumienie u mediatora, w dalszym ciągu zajdzie konieczność przeprowadzenia rozprawy. W sprawie o rozwód niezależnie od tego czy domagasz się orzekania o winie, czy nie, konieczne jest przesłuchanie stron, a to można zrobić tylko przed sądem.
Trzecia możliwość: zwróć się do prawnika (adwokata lub radcy prawnego). Każde z was może mieć swojego prawnika i w takim gronie możecie się spotkać i porozmawiać i to zarówno o rozwodzie jak i podziale majątku.
Zawodowy prawnik potrafi przewidzieć wynik sprawy na podstawie krótkiej rozmowy z Wami. Potem pozostaje już tylko zrozumieć i wyważyć istotne potrzeby drugiej strony. Oczywiście, to też kosztuje.
Rozwód bez orzekania o winie – co zaoszczędzisz?
Z drugiej strony rozwód z orzekaniem o winie może kosztować Was o wiele więcej i tu nie chodzi tylko o pieniądze. Rozwód bez orzekania o winie nie wymaga angażowania całych zastępów osób, które są Tobie bliskie.
W przypadku rozwodu z winy będziesz musiał wskazać świadków – najczęściej rodziców, rodzeństwo oraz przyjaciół i zazwyczaj nie da się tego uniknąć.
Rozwód bez orzekania o winie jest korzystniejszy z punktu widzenia dzieci. Lepiej, żeby tornado, które musi przejść przez ich życie skończyło się tak szybko, jak się zaczęło.
Badania pokazują, że jako rodzice małoletnich dzieci potrzebujecie około roku, żeby zbudować stabilne relacje, które dają dzieciom poczucie bezpieczeństwa. Rok liczony jest od zakończenia postępowania rozwodowego.
I na koniec to, z czego zapewne doskonale sam sobie zdajesz sprawę: rozwód bez orzekania to dla Ciebie mniej stresu i szybszy powrót do normalności.
Przekonałem Cię, że rozwód za porozumieniem stron to zdecydowanie najlepszy sposób zakończenia małżeństwa? Jeśli, tak to daj lajka na końcu postu. To zawsze miłe. Jeśli nie, koniecznie przeczytaj jeszcze to: